Technika uziemienia alternatywną metodą leczenia wielu chorób
Nasze ludzkie ciała zbudowane są z wody i minerałów, więc jesteśmy doskonałymi przewodnikami energii. Wszystkie nasze komórki transmitują wiele częstotliwości, które kierują naszym sercem, układem odpornościowym, mięśniami i układem nerwowym. Uziemienie podtrzymuje stabilność elektryczną naszych organizmów.
Przez kontakt z naturalnym podłożem dochodzi do wyrównania energii elektrycznej i odprowadzenia jonów dodatnich które wpływają niekorzystnie na nasze samopoczucie i zdrowie. Dodatkowo spód stopy jest ważną furtką wejściową dla energii życiowej Qi czy też dla życiodajnych ziemskich elektronów.
W stopach znajduje się więcej zakończeń nerwowych niż w jakimkolwiek innym obszarze ludzkiego ciała. Według tradycyjnej medycyny chińskiej jeden z najważniejszych punktów istotnych w praktyce akupunktury to K1 (nerka 1) na podeszwie stopy. Jest to jedno z najważniejszych miejsc pobierania ziemskiej energii Qi (czyt. czi), jak medycyna chińska nazywa ujemnie naładowane elektrony. Energia płynie z punktu K1 w górę organizmu do meridianu pęcherza moczowego i stamtąd do kluczowych narządów wewnętrznych, czyli serca, mózgu, płuc i wątroby.
W systemie energetycznym człowieka, biorącej udział w technice uziemienia, wyróżnić można czakrę podstawy, mieści się ona między narządami płciowymi a odbytem. Składa się z czterech wirów skierowanych w dół, "zasysających" w sposób bezpośredni energie Ziemi oraz z kilku pośrednich mniejszych czakr, umiejscowionych na nogach, a zwłaszcza na stopach.
Czakra podstawy wchłania energię Ziemi utrzymując ją w dobrej formie, następnie rozdrabnia, usubtelnia, i przepycha dalej do pozostałych, wyższych czakr. To z kolei spowoduje ich otwarcie i przyczyni się do ich pełnej, właściwej pracy. Kiedy wszystkie nasze czakry pracują poprawnie i są ze sobą zsynchronizowane w naszym ciele fizycznym, a także w psychice, emocjach panuje równowaga i harmonia. Jesteśmy wtedy spokojni, zrównoważeni, szczęśliwi i zadowoleni.
Uziemienie powoduje, że wzrasta nasze poczucie bezpieczeństwa, mocniej stąpamy po ziemi i czujemy się zaopiekowani, przepełnieni energią, jesteśmy pełni nowych pomysłów, w ciągłej gotowości do działania. Wzrasta nasza koncentracja oraz uważność. Przestajemy bujać w obłokach, nasze myślenie staje się bardziej realistyczne. Na siebie samego zaczynamy patrzeć łaskawiej, bez samobiczowania, dostrzegamy własne zalety i przymioty swojego charakteru.
Skutkiem tego jest wzrost naszej samooceny. Ten, kto ma dobrze ugruntowaną czakrę podstawy, zauważy u siebie wzrost dbałości o swoje ciało. Wszak to nasz ziemski kombinezon na nasze życie w "tu i teraz".
Jak prawidłowo przeprowadzić technikę uziemienia?
Technika uziemienia polega na chodzeniu boso po trawie, ziemi lub piasku, najlepiej przez 30 minut dziennie. Stań lub usiądź, trzymając gołe stopy najlepiej na mokrej trawie lub ziemi. Możesz również dotykać jej dowolnym innym obszarem nagiego ciała, np. dłońmi czy ramionami. Nawet jeśli nie cierpisz na żadne dolegliwości, odczujesz naturalną przyjemność z chodzenia boso po trawie czy piasku na plaży.
Dzieje się tak dlatego, że mokra ziemia pełna jest wolnych ujemnych elektronów, które przywracają naturalny stan energetyczny organizmu. Kontakt gołych stóp z podłożem, podobnie jak pewne dotykowe i bezdotykowe terapie, stymuluje migrację ładunków elektrycznych do obszarów ciała, w których występują nagłe bądź przewlekłe stany zapalne. Elektrony ziemskie działają jak naturalne czynniki przeciwzapalne, mają zdolność neutralizowania naładowanych dodatnio wolnych rodników.
W momencie, kiedy nasz tryb życia nie zawsze na to pozwala (podobnie jak warunki pogodowe), można tą terapię przeprowadzić w zaciszu własnego domu. W internecie znajdziesz wiele specjalistycznych przydatnych do tego sprzętów, takich jak: uziemiające maty, koce, prześcieradła, buty, skarpetki, plastry i materace.
Czy wiesz, że mieszkańcy Chin i Indii, którzy praktycznie całe życie spędzają z gołymi stopami, praktycznie nigdy nie zapadają na choroby stóp, które są typowe dla ludzi Zachodu.
Zalety uziemienia:
- zmniejsza stan zapalny,
- redukuje chroniczny ból,
- obniża poziom stresu,
- dodaje energii,
- polepsza sen,
- stabilizuje rytm biologiczny całego organizmu,
- rozrzedza krew i zapobiega zakrzepicy,
- zmniejsza ciśnienie krwi,
- zapobiega udarom i zawałom serca,
- usuwa napięcia mięśniowe i bóle głowy,
- minimalizuje objawy menstrualne i hormonalne,
- znacząco przyspiesza procesy gojenia i pozwala zapobiec powstawaniu odleżyn,
- eliminuje dolegliwości wywołane zakłóceniem rytmu dnia i nocy po zmianie strefy czasowej.
Skoro kontakt z podłożem pozwala nam zachować zdrowie, czy ludzie mieszkający na wysokich piętrach częściej chorują?
Istnieje wiele badań sugerujących istnienie związku między naszą odległością od ziemi a stanem zdrowia. Analiza stanu serca ludzi żyjących wysoko nad ziemią wykazała, że występują u nich większe wahania rytmu serca i większa zmienność rytmu zatokowego niż u ludzi mieszkających bliżej ziemi. Niemiecki uczony Schumann w trakcie badań pola elektromagnetycznego ziemi odkrył występowanie naturalnego rezonansu pomiędzy powierzchnią ziemi a jonosferą.
Okazało się, że fale Schumanna są niezbędne do synchronizacji rytmów biologicznych i prawidłowej egzystencji wszystkich organizmów żywych na ziemi. Niedobór lub całkowity brak tych fal może spowodować u ludzi zdrowych bóle głowy, utratę orientacji w przestrzeni, zawroty głowy, mdłości, stresy oraz inne uciążliwe dolegliwości. Wszystkie te objawy nasilają się z upływem wieku, a dodatkowo u ludzi starszych może wystąpić stan przygnębienia, apatii i ogólnego rozbicia psychicznego. Astronauci, którzy wychodzą poza jonosferę ziemi są pozbawieni działania fal Schumanna i w związku z tym mają problemy z pamięcią a także są zestresowani i zdezorientowani.
Dlatego też na wszystkich stacjach kosmicznych montuje się nadajniki fal Schumanna, a wszyscy pracownicy amerykańskiej agencji kosmicznej NASA wykorzystują generatory fal Schumanna w celu zapewnienia trwałej zdolności do pracy całemu personelowi. Organizm dostrojony do częstotliwości fal Schumanna czerpie energię z kosmosu, dzięki czemu czuje się i funkcjonuje lepiej niż organizm pozbawiony takiej możliwości, który całość energii musi czerpać z pokarmu, co może prowadzić do nadmiernej tuszy.
Najważniejsza częstotliwość rezonansu zwanego falą Schumanna jest bardzo zbliżona do rytmu alfa mózgu ludzkiego. U ludzi największą wrażliwość na fale Schumanna wykazuje układ limbiczny (układ struktur korowych i podkorowych mózgu) odpowiedzialny za stany emocjonalne takie jak zadowolenie, przyjemność czy strach, oraz istotny dla procesu zapamiętywania i motywacji.
Ludzie podatni na stres oraz mieszkający w rejonach o niskiej aktywności fal Schumanna potrzebują uzupełniać ich brak za pomocą generatora. Szczególnie dotyczy to ludzi starszych oraz przewlekle chorych.